Risotto z krewetkami i szparagami, czyli jak dobrze być smakoszem

Mam taki problem - jestem smakoszem. Ostatnio zrobiłam sobie rachunek sumienia, szukając rzeczy, których na pewno nigdy bym nie spróbowała. I wyszło na to, że oprócz takich produktów, które pozyskiwane są na drodze łamania prawa lub ze szczególnym okrucieństwem (polecam dokument Gordona Ramsaya o płetwach rekinów, które uznawane są w Azji za szczególny przysmak), właściwie nie ma takiej rzeczy. Nie wszystkie rzeczy mi smakują, to prawda. Na przykład ostatnio pierwszy raz kupiłam kawior i niestety wylądował w koszu - jakoś ten smak do mnie nie przemawia. Ale jeśli wiem, że coś jest świeże i dobrze przyrządzone, nie odmawiam chociaż spróbowania.

A jak się to ma do zdrowego odżywiania?

Praktyka pokazuje, że osoby, które mają szeroki zakres potraw, które lubią, mają łatwiej. Większy wybór produktów, z których można komponować smaczne, zdrowe i niskokaloryczne potrawy, powoduje, że lżej im znosić ograniczenia wynikające z diety redukcyjnej. W porównaniu z osobami, które preferują jednostajny jadłospis, zwłaszcza taki, który zawiera dużą ilość cukru i tłuszczu, mniej męczą się w trakcie jej trwania, a co za tym idzie, często wytrzymują na diecie dłużej i jest ona w ich przypadku bardziej skuteczna.

Jeśli jesteście jak dzieci i "lubicie tylko te piosenki, które znacie", zachęcam do tego, żeby próbować nowych smaków. Czasem trzeba zrobić kilka podejść do jakiegoś produktu, żeby w pełni ocenić jego smak albo znaleźć najbardziej odpowiadający nam sposób jego przygotowania.

W sklepach jest dostępnych wiele ciekawych artykułów, które po odpowiednim przyrządzeniu mogą stanowić znakomite urozmaicenie diety o małej kaloryczności. Przykładem są owoce morza - źródło pełnowartościowego białka, witamin z grupy B, magnezu, żelaza, selenu oraz cynku i jodu. Gdybym kogoś jeszcze nie przekonała, dodam, że zawierają średnio 100 kcal w 100 g, a dzięki dużej zawartości białka, są bardzo sycące.

2 porcje, 1 porcja to ok. 467 kcal

200 g mrożonych krewetek
300 g zielonych szparagów
100 g młodego szpinaku
100 g ryżu
2 szklanki wywaru z warzyw
1/4 szklanki białego wytrawnego wina
1/2 cebuli
1 łyżeczka masła
2 łyżeczki oliwy
2 ząbki czosnku
sól i pieprz
sok z cytryny
30 g parmezanu

Na dużej, głębokiej patelni rozgrzej masło z jedną łyżeczką oliwy. Wrzuć bardzo drobno posiekaną cebulę oraz czosnek i smaż 2-3 minuty, intensywnie mieszając. Dodaj wino i smaż, aż cały płyn wyparuje. Dodaj ryż i obsmaż go, mieszając cały czas przez 3-4 minuty. Wlej na patelnię kilka łyżek wywaru jarzynowego i duś na małym ogniu. Kiedy płyn wyparuje, dodaj kolejną porcję. Duś risotto, dopóki nie skończy Ci się cały płyn (w przypadku brązowego ryżu całość zajmie nawet 45 minut).

Pod koniec duszenia dodaj pocięte na kawałki szparagi i duś całość 7-10 minut (mają być jędrne i chrupiące). Dodaj umyty i odsączony szpinak i duś jeszcze kilka minut.

Krewetki umyj pod bieżącą wodą, osącz i wrzuć na rozgrzaną na drugiej patelni oliwę. Smaż kilka minut, zgodnie z zaleceniami producenta. Odsącz z tłuszczu i dodaj do risotta. Całość zamieszaj.

Podawaj posypane tartym parmezanem.


0 komentarze:

Prześlij komentarz