Kozi ser z gruszką na sałacie, czyli urlop we Francji

Nie jestem jakimś specjalnym frankofilem, nawet nie znam francuskiego ("bonjour" i "merci" się nie liczy), ale jedno wiem na pewno - nie mogłabym mieszkać w tym kraju. I nie dlatego, że mi się nie podoba - jest piękny! Podoba mi się i Paryż (tego nie muszę tłumaczyć) i mała normandzka wioska (w życiu nie widziałam tylu krów na raz). Po prostu obawiam się, że mieszkanie tutaj skończyłoby się dla mojej wagi totalną katastrofą.

Po pierwsze sery - tanie, pyszne i w tak wielu odmianach, że ze sklepu wychodzę z bólem głowy. Po drugie wino - tanie, pyszne i tak dalej, tylko ból głowy przychodzi później, nie wiedzieć czemu. Po trzecie tarty, po czwarte creme brulee, po piąte beszamel, a po szóste cała reszta, na której widok leci mi ślinka (i nieważne, czy jestem aktualnie najedzona, czy nie).

Francuzi mają na to swoją metodę: jedzą wszystko, po trochę i z umiarem. Dzięki temu zachowują zdrowie i figurę pomimo faktu, że kuchnia francuska nie stroni od masła i śmietany (więcej o tym pisałam tutaj). Mnie jest trudno zachować umiar widząc te smakołyki, więc cieszę się, że mieszkam w kraju, którego tradycyjna kuchnia jest dla mnie zbyt skomplikowana (niniejszym przyznaję się: w życiu nie ulepiłam ani jednego pieroga!).

Biorąc przykład z Francuzów, można sobie jednak od czasu do czasu zaserwować jakiś pyszny (tłusty i kaloryczny) smakołyk - w niewielkiej ilości. Klasyczne połączenie sera pleśniowego i gruszki jest jednym z moich ulubionych.

A o tym, jak przetrwać urlop na diecie, już niebawem.

2 porcje, 1 porcja to ok. 131 kcal

50 g koziego sera pleśniowego
1 dojrzała gruszka
2 garści liści dowolnej sałaty
2 garści rukoli
1/2 łyżeczki masła
2 łyżeczki sosu balsamicznego 

Gruszkę pokrój w plastry. Rozgrzej masło na patelni i usmaż na nim gruszkę (ma lekko zmięknąć, ale nie powinna się rozpaść). Sałatę umyj, większe liście porwij na kawałki i rozłóż na talerzach. Połóż na niej plastry gruszki i ser, a całość polej sosem balsamicznym.

Nie będę ukrywać, że najlepiej smakuje z kawałkiem opieczonej bagietki oraz kieliszkiem zimnego białego wina :-)


0 komentarze:

Prześlij komentarz