"Majonez" z awokado, czyli o urozmaicaniu świątecznego menu

Już niedługo Święta Wielkiej Nocy. Stoły ugną się pod ciężarem szynek, białych kiełbas, sałatek jarzynowych, ćwikieł z chrzanem i samego chrzanu, a także... No właśnie, majonezu. Co z tym majonezem?

Tradycjonaliści powiedzą pewnie: "Łapy precz od majonezu!" I dopóki ten dodatek pojawia się na ich stołach od święta (a najlepiej od Świąt Wielkanocnych), są rozgrzeszeni. Całej reszcie, która na stojąco późnym wieczorem wyjada parówki z majonezem wprost ze słoika w otwartych drzwiach lodówki, dedykuję poniższe zestawienie.

1 łyżeczka zwykłego majonezu (10 g) to ok. 66 kcal; 0,1 g białka, ponad 7 g tłuszczu i zero błonnika. Do tego bardzo często kupując go nie czytamy składu i dzięki temu w naszej lodówce lądują produkty o przedziwnym składzie (z bardziej egzotycznych pozycji polecam sól wapniowo-disodową EDTA, żółtka jaj w proszku, barwnik annato, czy konserwant benzoesan sodu). A ponieważ na te wiosenne święta przeciętny biesiadnik pochłania jakiś milion łyżek tego przysmaku w różnej postaci (sałatki jarzynowej, nadzienia do jajek, sosu tatarskiego, czy nawet babki na majonezie), funduje sobie tym samym sporą dawkę składników o działaniu średnio korzystnym dla zdrowia.

W zdrowym odżywianiu przede wszystkim chodzi o podejmowanie wyborów (zdrowszych, oczywiście). Nie będę więc Was namawiać do tego, żebyście całkowicie zrezygnowali z majonezu - 1 czy 2 łyżki nikomu jeszcze nie zaszkodziły. Zachęcam natomiast gorąco do przestudiowania etykiety produktu, który macie zamiar włożyć do koszyka w sklepie i wyboru tego, który ma najbardziej naturalny skład (tutaj więcej o majonezach). Jeszcze lepszą opcją jest zrobienie majonezu samodzielnie z dobrych składników: świeżych jaj, nierafinowanego oleju rzepakowego, octu i przypraw (na przykład takiego).

A jeszcze lepszą, choć bardziej egzotyczną, opcją jest zaproponowanie gościom małego urozmaicenia tradycyjnej potrawy i podania jako alternatywy jajek z "majonezem"... z awokado :-)

W jednej łyżeczce "majonezu" z awokado znajdziemy 0,2 g białka, 2 g tłuszczów (w tym sporej ilości jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych) i 0,3 g błonnika. Zielony kolor wprowadzi na nasz stół wiosnę, a my będziemy mogli z czystym sumieniem dołożyć jeszcze łyżeczkę :-)

1 łyżeczka to ok. 21 kcal

1 bardzo dojrzałe awokado
1 mały ząbek czosnku drobno posiekany 
sok z cytryny, sól i pieprz do smaku
ewentualnie 1-2 łyżki oliwy z oliwek i/lub woda

Awokado przetnij na pół, usuń pestkę, a następnie wyjmij łyżką miąższ. Wrzuć do miksera razem z czosnkiem i miksuj do uzyskania gładkiej i jednolitej konsystencji. Jeśli składniki nie będą chciały się połączyć, dodaj 1-2 łyżki oliwy i/lub wody. Dopraw do smaku. Przechowuj w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku.



Przepis oryginalny tutaj.

0 komentarze:

Prześlij komentarz